Dziś Międzynarodowy Dzień bez Przemocy. To czas, aby pochylić się nad problemem, który dotyczy niestety każdego społeczeństwa. Najgorsze w całym zjawisku jest krzywda najbardziej bezbronnych istot. Dzieci które żyją w atmosferze przemocy w rodzinie narażone są na dwa rodzaje niebezpieczeństw. Pierwszy dotyczy dzieci będących bezpośrednimi ofiarami przemocy a drugi, dzieci, które obserwowały sytuacje przemocy ojca wobec matki. Dzieci maltretowane, które obserwowały przemoc wobec matki były narażone na podwójne niebezpieczeństwo.
Najbardziej oczywistymi konsekwencjami przemocy wobec dzieci są obrażenia cielesne związane z bezpośrednim działaniem sprawcy na organizm ofiary: złamania, siniaki, zranienia, niski wzrost, drobna postura ciała, wyrwane włosy itp.). Prawdopodobnie jednak bardziej poważne są skutki psychologiczne od fizycznych urazów z wykorzystaniem seksualnym włącznie. Maltretowane dzieci mogą czuć się mniej wartościowe, bezsilne, opuszczone, winne, depresyjne, lękliwe lub skrajnie wrogie; ta psychologiczna presja może stać się przyczyną chorób psychosomatycznych takich jak migreny, bóle głowy, bóle żołądka oraz wpływać na powstawanie innych psychologicznych objawów takich jak nasilone koszmary senne, problemy z jedzeniem i z zachowaniem. Porządkując wiedzę na temat skutków przemocy możemy podzielić je na skutki bezpośrednie i odległe. Wśród bezpośrednich konsekwencji przemocy wymienić można między innymi:
Wśród odległych konsekwencji doświadczania przemocy w dzieciństwie rozpoznajemy:
Osobowość ukształtowana w warunkach przemocy nie jest dobrze przystosowana do dorosłego życia. Dorosłe już teraz dziecko nadal pozostaje z problemami dotyczącymi zaufania, autonomii i podejmowania inicjatywy. Staje na progu dorosłego życia obciążona poważnymi deficytami w zakresie umiejętności dbania o siebie, tożsamości i zdolności do tworzenia stabilnych związków; pozostaje więźniem swojego dzieciństwa. Rozpaczliwie i desperacko potrzebuje opieki i troski a jednocześnie boi się porzucenia lub wykorzystania. Te fantastyczne, ale nierealistyczne oczekiwania czeka frustracja – a to droga do niepowodzenia w kolejnych związkach. Tendencja do idealizowania partnera i skłonność do poniżania siebie utrudnia racjonalną ocenę sytuacji prowadząc do rozczarowań i, częstokroć, do wchodzenia w rolę ofiary lub sprawcy. Aby skutecznie kształtować życie bez agresji i przemocy potrzebny jest spójny system oddziaływania i profilaktyki. Niezbędne jest zrozumienie, że przysłowiowy klaps staje się źródłem późniejszych, olbrzymich problemów i obciążeń społecznych. Każdy rodzic musi zastanowić się nad późniejszymi, negatywnymi konsekwencjami klapsa. Alice Miller wyjaśnia, dlaczego „zwykłe” uderzenie dziecka może spowodować negatywne konsekwencje: • Uczy dziecko przemocy • Niszczy potrzebną dziecku niezawodną pewność bycia kochanym • Wywołuje lęk – oczekiwanie kolejnego uderzenia
Zarówno chłopcy jak i dziewczęta uczą się, że rozwiązywanie różnych problemów może odbywać się raczej na drodze przemocy niż przez pracę z tymi problemami. Chłopcy uczą się agresji wobec kobiet obserwując jak ich ojciec znęca się nad matką. Dziewczynki, obserwujące to samo, zaczynają mieć skłonność do dewaluacji swojej płci. Kobiety doświadczające przemocy ze strony partnera znajdują się w sytuacji, której nie są w stanie kontrolować. Powoduje to uszkodzenie chęci i motywacji do poszukiwania odpowiedzi na daną sytuację. Poczucie bezradności zaczyna rozprzestrzeniać się na wszystkie obszary życia kobiety. Staje się ona niezdolna do poszukiwania wyjścia z sytuacji, nie podejmuje starań o poszukiwanie pracy, nie potrafi szukać alternatyw, nie staje w obronie swoich dzieci, wycofuje się z relacji z innymi, popada w depresję. Zwiększa się ryzyko, że, wraz ze swoimi dziećmi, zasili grupę osób zagrożonych wykluczeniem społecznym. Wynikiem życia osób doświadczających przemocy w ciągłym stresie, strachu i niepewności jest stan permanentnego wyczerpania. U osób doświadczających przemocy ze strony partnera jako skutki doświadczanych traum rozpoznaje się specyficzną kategorię zaburzeń emocjonalnych; między innymi:
Ponieważ sprawca przemocy domowej używa siły fizycznej do sprawowania kontroli w związku, bezpośrednimi skutkami przemocy stają się różnorodne uszkodzenia ciała – twarzy, ramion, gardła, klatki piersiowej, brzucha, okolic płciowych, złamania, zranienia, obrażenia itp. W wyniku reakcji na stres związany z przemocą, w funkcjonowaniu kobiet pojawiają się długotrwałe zmiany:
Poza opisanymi, indywidualnymi dramatami człowieka, występowaniem „błędnego koła przemocy”, ponosimy także inne, społeczne konsekwencje. Nie są oszacowane prawdziwe liczby chorych zapełniających gabinety lekarskie i oddziały szpitalne, których schorzenia wynikają z urazowego doświadczania przemocy – liczne schorzenia psychiczne mają swoje źródło we wcześniejszych doświadczeniach nadużycia i maltretowania; wiele schorzeń somatycznych to także efekty przemocy; złamania, zranienia, urazy, choroby narządów wewnętrznych, przedwczesne zgony, samobójstwa i samookaleczenia, przestępstwa, samotne dzieci, nieudane rodzicielstwo… można wymienić wiele tragicznych następstw doświadczania przemocy w różnych etapach życia. Do tego dołączyć musimy takie społeczne koszty jak: zagrożenia samobójstwem, narastającą liczbę zabójstw związanych z przemocą domową, konieczność i koszty podejmowania interwencji przez Policję, koszty postępowań karnych, koszty związane z funkcjonowaniem zakładów karnych, koszty tworzenia dla samotnych, uszkodzonych psychicznie dzieci, domów zastępczo wykonujących zadania wychowawcze.
Działanie zrealizowano przez Urząd Miasta w Iławie - Ośrodek Psychoedukacji, Profilaktyki Uzależnień i Pomocy Rodzinie w ramach projektu "Razem, a nie przeciw sobie" dofinansowanego przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w ramach Programu Osłonowego „Wspieranie jednostek samorządu terytorialnego w tworzeniu systemu przeciwdziałania przemocy w rodzinie".